radol - 2013-11-19 16:19:27

Witam,

Mam problem i nie mam pojęci jak go rozwiązać.

Zgasiłem auto i chcąc ponownie je uruchomić zaświeciły się tylko kontrolki, po ponownej próbie już nawet one się nie zaświeciły.
Wyjąłem akumulator i zauważyłem, że jest upalona plusowa klema (tak jakby została przepalona palnikiem), wymieniłem wadliwą klemę i nadal problem pozostawał taki sam, auto nie odpalało samo, jedynie po podłączeniu kabli pod maską do innego auta(nie bezpośrednio pod akumulator) silnik zaskakuje. Przez jakiś czas działa normalnie na wolnych obrotach, tylko jak zaczynam ruszać i zapalę światła to zaczyna wszystko wariować (zaczynają migać światła, kontrolki, silnik wchodzi na wysokie obroty, nawet jedno światło mi chyba przepaliło), po jakimś czasie przestaje i nadal działa prawidłowo.

Wywnioskowałem, że to wina aku i kupiłem nowe (obecnie posiadałem aku 50), kupiłem aku 60, wstawiłem, podłączyłem klemy.
Po tych zabiegach po przekręceniu kluczyka świecą się kontrolki ale auto nie odpala, po ponownej próbie znów nawet kontrolki się nie palą (albo palą się słabo i gasną).

Wie ktoś jak to rozwiązać ?

Krzychu - 2013-11-19 19:11:35

Jakaś grubsza sprawa :/
Sprawdź w jakim stanie są oba kable od aku. Jeżeli klema była jakby przepalona palnikiem to pewnie jakieś zwarcie.
Akumulator jest nowy, więc można go wykluczyć. Możliwe, że jest zwarcie na rozruszniku, albo alternator jest temu winny.
Nie potrafię pomóc, bo tak naprawdę nie wiem co to może być.
Pozostaje rozmowa z dobrym elektrykiem :/

radol - 2013-11-23 12:47:04

Sprawa rozwiązana
Problem był w kablach (plusowy i minusowy) odchodzących z akumulatora, były zaśniedziałe i utlenione, po wymianie kabli, klem jest OK.

GotLink.pl