Klub użytkowników Chrysler Stratus.
Witam
W czasie ostatnich upałów pojawił się problem z klimą. Nie chłodzi. Sprężarka włącza się tylko na moment i zaraz się wyłącza i tak cały czas, myślałem że może jest mało czynnika chłodniczego i rzeczywiście było mało (255g) więc klima została nabita (795g), ale problem pozostał. Kiedy ręcznie włączę przekaźnik od kimy to chłodzi elegancko ale jak się tak włącza i wyłącza sama to chłodzi mizernie. Może ktoś miał podobny problem i sobie z nim poradził? Jeśli tak to proszę o jakąś rade co z tym zrobić.
Offline
prawdopodobnie będzi uszkodzony czujnik ciśnienia. może zaśniedziały na nim przewody i raz łapie a raz nie
Offline
piotrek napisał:
prawdopodobnie będzi uszkodzony czujnik ciśnienia. może zaśniedziały na nim przewody i raz łapie a raz nie
Gdzie znajdę ten czujnik?
Offline
Para napisał:
piotrek napisał:
prawdopodobnie będzi uszkodzony czujnik ciśnienia. może zaśniedziały na nim przewody i raz łapie a raz nie
Gdzie znajdę ten czujnik?
Jeżeli dobrze pamiętam to znajduje się on na rurce "idącej" do chłodnicy klimatyzacji, chyba 3 pinowy. Na 100% nie jestem pewien
Offline
Problem rozwiązany!
Okazało się że wymiana przekaźnika od klimy pomogła ( przekaźnik nr 7 w skrzynce bezpiecznikowej pod maską)
Chłodzi jak ta lala.
Dzięki wszystkim za podpowiedzi.
Offline